Dziwaczki
Na żywo wygląda to o wiele gorzej...
Jak widać od spodu roślinki nie ma jeszcze tragedii
W przypadku surfinii widać początki ataku mszyc
Do przygotowania naparu użyłam torebki z pokrzywą oraz łyżeczkę sypkich ziół piołunu. Przygotowaną mieszankę zalałam wrzątkiem. Poczekałam 2 godziny. Przecedziłam napar, a następnie wlałam go do spryskiwacza. Tak przygotowaną wystudzoną miksturą spryskałam obficie roślinki. Przez kilka następnych dni będę spryskiwać roślinki świeżym naparem i pozostaje mi obserwować czy liczba okropnych szkodników maleje.
Nie ma się co załamywać, jeżeli napar z pokrzywy i piołunu nie zadziała na mszyce to zastosuję plan B :) Tak czy siak, taka ziołowa mieszanka korzystnie wpłynie na roślinki, odżywiając je i wzmacniając.
Post ten rozpoczyna serię eksperymentów do których nie będę używać produktów komercyjnych. Będę sprawdzać czy domowe sposoby rzeczywiście dają radę. Zrób to sam - DIY!
Spryskane roślinki - oby pomogło!
Biedne roslinki! Mam nadzieje, ze Twoja mikstura zadziala na to paskudztwo;)
OdpowiedzUsuńI jak... działa? :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24648109
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM